Problemy ze sztuczną inteligencją w sztuce

Oba filmy powstały w związku z opublikowaniem przeze mnie w sewisie BanBye filmów z cyklu “Portrety wymyślone”. Spowodowało to żywą reakcję widzów…

Zawarte w nich twierdzenia sprowadzają istotę sztuki do pewnego rodzaju informacji, a nie tylko rękodzieła, materialnych artefaktów – uważam, że sztuka powstaje w umyśle, jest informacją, a autor może zmaterializować ją w postaci obrazu, rzeźby, dźwięków (muzyka), etc.

Argumenty, że sztuką są tylko działa wykonane własnoręcznie są anachronizmem od dziesięcioleci. 

Fotografia, która zastąpiła malarstwo, nie jest dziełem rąk ludzkich, ale urządzeń. Tym samym nie powinna być traktowana jako sztuka…

Gdyby przyłożyć te anachroniczne myślenie do np. twórczości Leonarda da Vinci, to jego porterety są tym samym co fotografie do legitymacji. Według mnie, “Dziewczyna z perłą” Vermeera bardziej zasługuje na miano sztuki, niż “Mona Lisa”.

Nie bez przyczyny malarze porzucili realizm w sztuce po wynalezieniu fotografii – po co się męczyć i osiągać mierne efekty. Stąd nowe kierunki, takie jak: futuryzm, surrealizm, kubizm, etc.

Sztuczna inteligencja nie jest twórcą – jest tylko narzędziem. Co prawda o wiele doskonalszym niż zwykły edytor grafiki, ale warto przypomnieć sobie jak wyglądały początki grafiki komputerowej.

Cywilizacje i wychowanie

Film nosi tytuł “Ostateczne rozwiązanie kwestii oświatowych” i powstał w oparciu o tom V “Herezji” (wersja elektroniczna dostępna za darmo na tej stronie w dziale “Refleksje”).

Podstawową tezą jest konieczność zmiany paradygmatu = zamiast państwowej oświaty wprowadzić trzeba edukację społeczną…

Na czym ma ona polegać? Zapraszam do obejrzenia filmu, a jeśli to za mało do przeczytania tomu V “Herezji”…