
W cieniu Kochanowskiego
Pierwsze być może ostatnie opisanie środowiska literackiego Ziemi Zwolenskiej. Książka ta powstała w związku z 600-leciem nadania praw miejskich Zwoleniowi.
Środowisko lokalne nie wspierało rodzimych pisarzy – uznawano to za grzech wobec wielkości Jana Kochanowskiego. W Zwoleniu jest tylko jeden „bożek” literacki. Pisarzy Ziemi Zwoleńskiej traktuje się jak uzurpatorów – ich książki odbierają jakąś część chwały Kochanowskiemu.
Pisarzy Ziemi Zwoleńskiej podzieliłem na dwie kategorie – pisarzy wytrwałych (Klemens Oleksik, Mariusz Surmacz, Justyna Pyrgiel, Izabela Jaskólska) i debiutantów – pisarzy zjawiskowych (Bolesław Michał Soczyński, Renata Pogorzelska-Wojtaszek, Józef Jerzy Kazirodek, Jan Tomasz Oko, Andrzej Pęksyk, Zofia Jaskulska, Irena Błażewska). Do pierwszej kategorii zaliczyłem tych autorów, którzy wydali dwa i więcej tytułów, zaś jak wskazuje nazwa drugiej (nie znaczy gorszej) kategorii znaleźli się w niej poeci, którzy przestali tworzyć po ukazaniu się debiutanckiego tomiku.